Czasem wracam do Morrowinda, bo bardzo mi się spodobał klimat i fajne lokacje, chciałem kiedyś zrobić zagrajmy ale :P to by zbyt długo trwało, ale może wznowię jakby byli chętni.
Prawda, gierka raczej na długie zimowe wieczory, chodź są cwaniacy co przechodzą ją na speedrunie chyba nawet w niecałą godzinę. No ale nie o to chodzi, jeśli ma być fun...
Czasem wracam do Morrowinda, bo bardzo mi się spodobał klimat i fajne lokacje, chciałem kiedyś zrobić zagrajmy ale :P to by zbyt długo trwało, ale może wznowię jakby byli chętni.
OdpowiedzUsuńPrawda, gierka raczej na długie zimowe wieczory, chodź są cwaniacy co przechodzą ją na speedrunie chyba nawet w niecałą godzinę. No ale nie o to chodzi, jeśli ma być fun...
OdpowiedzUsuń